- Ty jesteś naszą Patronką Polaków na Czasy Ostatnie, to należy Ci się kościół, z tej okazji, pod Twym wezwaniem. - Twój czas do końca listopada nie będzie lekki. Jest przesunięty Twój „ambaras” i inne potrzebne rzeczy. Są zaległości w pracy, którą winieneś codziennie wykonywać.
Oto lista dziecięciu ciekawostek na temat Maryi oraz jej życia: 1. Rodzice Maryi bardzo długo starali się o jej poczęcie. W modlitwach obiecali, że jeśli się uda, dziecko zostanie ofiarowane Panu Bogu. Maryja już po ukończeniu trzeciego roku życia została oddana do Świątyni Jerozolimskiej. 2. Niepokalane poczęcie Maryi nie jest
Objawienie miało związek z panującą w Krakowie w latach 1707-08 zarazą tyfusu, która pochłonęła prawie 20 tys. ofiar. 13 grudnia 1707 r., gdy zatrwożeni zakonnicy odmawiali Litanię do Imienia Jezus - w klasztorze bowiem od października do listopada 1707 r. zmarło 5 kapłanów i 3 braci - o. Jakubowi Mikowskiemu ukazał się Pan
Alexandrina Maria da Costa miała stygmaty i rozmawiała z Jezusem, który wyjawił jej prawdę o objawieniach fatimskich. Zmarła w rocznicę ich zakończenia. Dzięki niej papież zdecydował się wypełnić prośbę Maryi z Fatimy . Bł. Alexandrina Maria da Costa urodziła się 30 marca 1904 r. w portugalskiej Balasarze.
25 marca 1948 r., za specjalnym pozwoleniem papieża Piusa XII, Łucja odeszła ze zgromadzenia św. Doroty i wstąpiła do zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Coimbrze. W zakonie przyjęła imię siostry Marii Łucji od Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi. „Bóg nie prosi o dużo lub mało. Bóg prosi o wszystko” – twierdziła.
Papież Franciszek dokona w piątek w Watykanie doniosłego aktu poświęcenia całej ludzkości, a zwłaszcza Rosji i Ukrainy, Niepokalanemu Sercu Maryi. Do wydarzenia tego dojdzie podczas rozpoczynającej się o godz. 17 celebracji pokutnej w bazylice Świętego Piotra, miesiąc i dzień po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę.
W pierwszych trzech dniach objawienia pytań do Najśw. Maryi Panny nie stawiano. Szóstego zaś dnia t. j. 2 lipca zapytano się, czy chorzy będą w Gietrzwałdzie uzdrowieni, na co otrzymano odpowiedź: późnie j. Na zapytanie siódmego dnia tj. 3 lipca, jak długo Najśw.
Obietnice przekazane przez Maryję dziewczynom były jednak dla Polaków dużym pocieszeniem. Zaczęto masowo pielgrzymować do Gietrzwałdu - nie tylko z okolic, ale także ze wszystkich zaborów. Jak podaje pelpliński "Pielgrzym" w pierwszej wzmiance o objawieniach, podczas trzydniowych obchodów święta Narodzenia Matki Bożej w 1877 roku
„Zwracamy się do Maryi, zachęcając Ją, by się radowała, bo Ten, którego nosiła w łonie, zmartwychwstał, jak zapowiedział. Zawierzamy się Jej wstawiennictwu. Istotnie nasza radość jest odblaskiem radości Maryi, bo zachowywała Ona i zachowuje z wiarą wydarzenia związane z Jezusem.
W tym roku, obchodząc 100. rocznicę odzyskania niepodległości, pomni na historię i pontyfikat św. Jana Pawła II, w sposób jak najszlachetniejszy i uroczysty uznajemy (każdy na miarę osobistej wrażliwości) Maryję za swoją Królową i Królową Polski. W ten sposób głębiej poznajemy Chrystusa, naszego Pana i Mistrza.
T5qn5YY. Nie wiemy na pewno, jak wyglądały ostatnie lata życia Maryi. W pobliżu Efezu jest jednak wzgórze uważane za miejsce, w którym zakończyła swój pobyt na ziemi. Kiedy Maryja tam przybyła, musiała być po pięćdziesiątce. Według szwedzkiej mistyczki, świętej Brygidy, która w XIV wieku spisała swe objawienia, Matka Jezusa zmarła w roku 45, w wieku 63 lat. Podczas podróży do Turcji odwiedziłem starożytny Efez. Chciałem zobaczyć słynną Bibliotekę Celsusa, której budynek ilustruje większość przewodników po tym kraju, odwiedzić miejsca związane ze świętym Janem i Pawłem, a także pojechać do Maryemana, domu Maryi Panny. Zatrzymałem się w Kuşadasi, mieście portowym, do którego każdego ranka przypływają wielkie statki wycieczkowe, przywożąc po kilka tysięcy turystów. Większość z nich opuszcza ekskluzywne kajuty i w kolumnie autokarów udaje się na spotkanie z przeszłością, do Efezu. Turyści indywidualni, by tam dotrzeć, skazani są na miejscowych taksówkarzy, gdyż nie ma bezpośredniego połączenia. Ale zawsze jest jakieś wyjście. Wystarczy pogłówkować. By nie wydać 50 lirów czyli prawie 100 zł, które zaproponował taksówkarz za kilkugodzinną „wycieczkę” na trasie Kuşadasi—Efez—Maryemana—Kuşadasi, wybrałem transport publiczny. Za jedyne 5 lirów pojechałem busem w stronę miejscowości Selçuk. Wysiadłem na trasie i, pokonawszy kilometr na piechotę, byłem prawie na miejscu. Kilka godzin spędzonych na terenie wykopalisk, w słoneczny dzień, osłabiło mnie na tyle, że szukałem odpoczynku gdzieś w cieniu. A przede mną było jeszcze jedno ważne miejsce, oddalone o siedem kilometrów od wykopalisk. Podszedłem więc do taksówkarzy i zacząłem negocjować cenę za kurs do Maryemana. Wszyscy zgodnie odpowiedzieli — 50 lirów. Jak się okazało, krótsza trasa wcale nie oznacza niższej ceny. Wyobrażenie sobie krętej asfaltowej drogi pod stromą górę i braku pobocza, a także silnie przypiekające słońce i zmęczenie spowodowały, że długo się nie zastanawiałem. Tak zakończył się plan oszczędnościowy. Po kilku minutach jazdy z szalonym kierowcą, wyprzedzającym na zakręcie na podwójnej ciągłej, byłem na miejscu. Czyżby tutejszy taksówkarz miał pewność, że ktoś nad nim czuwa? Efez czy Jerozolima? „Oto Matka twoja” — powiedział Jezus Janowi przed swoją śmiercią. „I od tej godziny — jak czytamy dalej w Ewangelii — uczeń wziął Ją do siebie”. W Dziejach Apostolskich przeczytać możemy o prześladowaniach, jakie wybuchły w Jerozolimie, kiedy apostołowie zaczęli głosić Dobrą Nowinę. W roku 37 ukamienowano św. Szczepana, a pięć lat później ścięty został św. Jakub. W tym czasie apostołowie opuszczają Jerozolimę i rozchodzą się po świecie. Św. Jan udaje się do Azji Mniejszej i osiada w Efezie. Z powodu prześladowania w Jerozolimie zabrał ze sobą Maryję, która tu zakończyła swój ziemski żywot. Tak głosi jedna z tradycji. Inni uważają, że Matka Jezusa znalazła gościnę w domu tego ucznia Chrystusa, do którego należał Wieczernik. Dziś w tym miejscu w Jerozolimie znajduje się bazylika Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. A na miejscu jej pochówku, na stokach Góry Oliwnej, stoi bazylika Grobu Najświętszej Maryi Panny. Chrześcijanie z Jerozolimy nie mają wątpliwości, że Matka Boża była właśnie tutaj pochowana, zanim została trzeciego dnia zabrana do nieba. Które zatem miejsce jest właściwe: Jerozolima czy Efez? Wątek efeski Św. Jan wrócił do Efezu po swym wygnaniu na Patmos i tam też zmarł na przełomie I i II w. Czy była z nim Maryja? Wielu przekonuje fakt, że na pamiątkę zamieszkania Maryi w Efezie już na początku IV w. wzniesiono w tym mieście wielką bazylikę noszącą jej imię. W roku 431 właśnie w Efezie zostaje zwołany sobór powszechny. Tu, w pierwszym na świecie kościele poświęconym Maryi Pannie, ogłoszono dogmat o jej boskim macierzyństwie. Uznano, że jest ona Theotokos, czyli Matką Boga. „Po przybyciu do Efezu, gdzie Jan i Najświętsza Maryja Panna Matka Boża...” — czytamy w zapiskach ojców soborowych. Ważną rolę odgrywa tu także tradycja ustna. Powołując się na przodków, mieszkańcy prawosławnej wsi Kirkince, wywodzący się od pierwszych chrześcijan efeskich, potwierdzają, że właśnie tu mieszkała Matka Jezusa. By uczcić dzień zaśnięcia Najświętszej Marii Panny, każdego roku przychodzą do starych ruin domu. Według tradycji Maryja miała zasnąć w tym miejscu. Wizje i badania Wydanie tej publikacji było sensacją. Życie Najświętszej Marii Panny to tytuł książki napisanej przez Klemensa Brentano według objawień niemieckiej zakonnicy Katarzyny Emmerich, które miały miejsce na początku XIX w. Owa zakonnica, słynna stygmatyczka, nigdy nie opuściła Niemiec. Jednak mimo że nie była w Efezie, opisała z największą dokładnością mały domek w górach, 7 kilometrów za Efezem, wzniesiony dla Matki Bożej przez św. Jana. Opowiedziała, jak upływały ostatnie lata życia Matki Jezusa. Na podstawie tych wskazówek w 1891 r. wysłano w to miejsce aż dwie ekspedycje naukowe. Odnalazły one ruiny sanktuarium zgodnie ze wskazówkami zakonnicy. Wszystko zgadzało się z opisem mistyczki: palenisko, główna izba, pokoik, w którym modliła się i spała Maryja i gdzie św. Jan przynosił jej Komunię św. Ruiny oczyszczono i w roku 1898 zbudowano nad nimi wiatę. Rozpoczęto badania. Oszacowano, że fundamenty budowli pochodzą z I i IV w., a pozostałe mury z VII w. To dla wielu kolejny dowód na autentyczność miejsca. Ostatnie odnowienie budynku miało miejsce w roku 1951. Dziś Domem Maryi Matki opiekują się kapucyni. Do małej kaplicy, wybudowanej na pozostałościach domu Maryi Panny, przybywają pielgrzymi z całego świata. Tu, za jej wstawiennictwem, dziękują za otrzymane łaski i tu zanoszą swoje prośby do Boga. Blog autora na
Minął rok od proklamacji Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, 26 listopada, nastąpiło odnowienie tegoż Aktu w polskich kościołach i kaplicach. Przygotowaniem do tego wydarzenia była nowenna, która rozpoczęła się 17 historiiIdea intronizacji, przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana jest rozwinięciem aktu poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu, wynikającego z objawień francuskiej wizytki z Paray-le-Monial św. Małgorzaty Marii Alacoque (1647-1690). Święta ta była mistyczką, której Pan Jezus w wielu objawieniach przedstawiał swe Serce, kochające ludzi i spragnione ich rozwijający się kult Najświętszego Serca Pana Jezusa został uznany oficjalnie w 1765 r. przez Klemensa XIII. Beatyfikował ją Pius IX (1864), kanonizował Benedykt XV (1920). Jest nazywana świętą od Serca czerwca 1899 r., w przededniu Roku Jubileuszowego 1900, Leon XIII dokonał poświęcenia całego rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Oznaczał on poddanie się władzy królewskiej Jezusa Chrystusa i uznanie Go za swojego poświęcenia Najświętszemu Sercu Jezusowemu szybko dotarła do Polski i nawiązano do niej na początku odbudowy niepodległego państwa. Po raz pierwszy aktu oddania Polski Najświętszemu Sercu dokonał prymas kard. Edmund Dalbor na Jasnej Górze 27 lipca 1920 r., w przeddzień Cudu nad Wisłą. Rok później akt ten został odnowiony przez cały Episkopat – z udziałem tysięcy wiernych – w krakowskiej bazylice Najświętszego Serca Pana idei zawierzenia świata Sercu Jezusowemu było ustanowione przez Piusa XI w 1925 r. święto Jezusa Chrystusa Króla. Sensem nowego święta – jak wyjaśniał papież w encyklice „Quas primas” – było uznanie panowania i władzy Chrystusa zarówno w życiu osobistym chrześcijan jak i całych społeczności. Miało ono służyć odnowie wiary, także w przestrzeni publicznej, która szczególnie – zdaniem papieża – narażona jest na wypieranie zeń wartości i zasad 1969 r. papież Paweł VI podniósł święto Chrystusa Króla do rangi uroczystości, a więc najwyższej wagi obchodu liturgicznego w Kościele, postulując czcić Chrystusa jako Króla PolsceIdea poświęcenia Najświętszemu Sercu Jezusowemu szybko dotarła do Polski i nawiązano do niej na początku odbudowy niepodległej Polski. Po raz pierwszy aktu oddania Polski Najświętszemu Sercu dokonał prymas kard. Edmund Dalbor na Jasnej Górze 27 lipca 1920 r., w przeddzień Cudu nad Wisłą. Rok później 3 czerwca 1921 r. akt ten został odnowiony przez cały Episkopat – z udziałem tysięcy wiernych – w krakowskiej bazylice Najświętszego Serca Pana 1927 r. powstał w Poznaniu komitet budowy pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa, który miał być także monumentem wdzięczności za odzyskaną niepodległość. Pomnik ten uroczyście odsłonięto 30 października 1932, w święto Chrystusa Króla. Zburzyli go Niemcy w 1939 r. Od kilku lat trwają starania o odbudowę tego pomnika i postawienie go ponownie w godnym potrzebie proklamacji Jezusa Chrystusa Królem i Panem przypominały także objawienia Rozalii Celakówny, krakowskiej mistyczki żyjącej w l. 1901 – 1944. Przypadły one na ostatnie lata przed wybuchem II wojny światowej. Ich treścią było propagowanie kult Serca Jezusa oraz idei aktu intronizacji ze strony Polski i innych pisała dosłownie, że „ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie słodkiej miłości Jezusowej, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstaną”. Opisując swe prywatne objawienia Celakówna nawiązywała do objawień św. Marii Małgorzaty treścią prywatnych objawień Celakówny zaczęło rozwijać się już w czasach wojny w kręgach krakowskich inteligentów. Objawienia Celakówny propagował także ówczesny generał paulinów o. Pius Przeździecki. Na skutek rozwijającej się tej formy pobożności, kard. Adam Sapieha zatwierdził w 1946 r. Dzieło Osobistego Poświęcenia się Najświętszemu Sercu tym Episkopat, z inicjatywy prymasa Stefana Wyszyńskiego podjął decyzję o zawierzeniu Narodu Polskiego Najświętszemu Sercu Jezusowemu, co – po trzech latach duchowych przygotowań – nastąpiło 28 października 1951 r. W święto Chrystusa Króla uroczysty akt intronizacji czyli poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Jezusa dokonany został we wszystkich katedrach i kościołach parafialnych. W specjalnym orędziu Episkopat podkreślał jego znaczenie, tłumacząc: „przez to uroczyste poświęcenie Narodu wyrażamy niezłomną wolę, by wszystkie dziedziny życia naszego, zarówno prywatne jak publiczne, były urządzone według zasad Jezusa Chrystusa”. 25 lat później w 1976 r., w ostatnią niedzielę roku kościelnego w kościołach ponowiono akt oddania Narodu Sercu Pana objawieniami Celakówny zdecydowanie wzrosło w latach dziewięćdziesiątych, po otwarciu jej procesu kanonizacyjnego na terenie Archidiecezji Krakowskiej w 1996 r. przez ks. kard. Franciszka Macharskiego. Proces Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym został zakończony w 2007 r. i dokumenty przekazano do intronizacji w ostatnich latach zajęła się Konferencja Episkopatu Polski. Powołała w tym celu w 2013 r. specjalny Zespół ds. Ruchów Intronizacyjnych pod przewodnictwem biskupa opolskiego Andrzeja Czai. Podczas spotkania Zespołu 10 czerwca 2014 roku zrodziła się myśl o przygotowaniu aktu uznania Chrystusa Królem w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w 2016 roku, w ramach obchodów jubileuszu 1050. rocznicy Chrztu długich i niełatwych dyskusjach z przedstawicielami ruchów intronizacyjnych – które domagały się ogłoszenia Chrystusa królem Polski – ustalono, że uroczysta proklamacja Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana odbędzie się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach w sobotę 19 listopada br. – w przeddzień uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Następnego dnia akt ten został odnowiony we wszystkich świątyniach katolickich w w liście pasterskim z 11 października 2016r. – poprzedzającym Jubileuszowy Akt – Pasterze Kościoła w Polsce przypomninali, że „nie trzeba Chrystusa intronizować w znaczeniu wynoszenia Go na tron i nadawania Mu władzy ani też ogłaszać Go Królem. On przecież jest Królem królów i Panem panów na wieki. Natomiast naszym wielkim zadaniem jest podjęcie dzieła intronizacji Jezusa w znaczeniu uznawania Jego królewskiej godności i władzy całym życiem i postępowaniem”.Biskupi wyjaśniali ponadto, że „zasadniczym celem dokonania aktu jest uznanie z wiarą panowania Jezusa, poddanie i zawierzenie Mu życia osobistego, rodzinnego i narodowego we wszelkich jego wymiarach i kształtowanie go według Bożego prawa”.W tym roku, w niedzielę 26 listopada wspólnotowej proklamacji Jubileuszowego Aktu można było dokonać ponownie we wszystkich kościołach w Polsce.***Tekst Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana:Nieśmiertelny Królu Wieków, Panie Jezu Chryste, nasz Boże i Zbawicielu! W Roku Jubileuszowym 1050-lecia Chrztu Polski, w roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, oto my, Polacy, stajemy przed Tobą [wraz ze swymi władzami duchownymi i świeckimi], by uznać Twoje Panowanie, poddać się Twemu Prawu, zawierzyć i poświęcić Tobie naszą Ojczyznę i cały wobec nieba i ziemi, że Twego królowania nam potrzeba. Wyznajemy, że Ty jeden masz do nas święte i nigdy nie wygasłe prawa. Dlatego z pokorą chyląc swe czoła przed Tobą, Królem Wszechświata, uznajemy Twe Panowanie nad Polską i całym naszym Narodem, żyjącym w Ojczyźnie i w uwielbić majestat Twej potęgi i chwały, z wielką wiarą i miłością wołamy: Króluj nam Chryste!– W naszych sercach – Króluj nam Chryste!– W naszych rodzinach – Króluj nam Chryste!– W naszych parafiach – Króluj nam Chryste!– W naszych szkołach i uczelniach – Króluj nam Chryste!– W środkach społecznej komunikacji – Króluj nam Chryste!– W naszych urzędach, miejscach pracy, służby i odpoczynku – Króluj nam Chryste!– W naszych miastach i wioskach – Króluj nam Chryste!– W całym Narodzie i Państwie Polskim – Króluj nam Chryste!Błogosławimy Cię i dziękujemy Ci Panie Jezu Chryste:– Za niezgłębioną Miłość Twojego Najświętszego Serca – Chryste nasz Królu, dziękujemy!– Za łaskę chrztu świętego i przymierze z naszym Narodem zawarte przed wiekami – Chryste nasz Królu, dziękujemy!– Za macierzyńską i królewską obecność Maryi w naszych dziejach – Chryste nasz Królu, dziękujemy!– Za Twoje wielkie Miłosierdzie okazywane nam stale – Chryste nasz Królu, dziękujemy!– Za Twą wierność mimo naszych zdrad i słabości – Chryste nasz Królu, dziękujemy!Świadomi naszych win i zniewag zadanych Twemu Sercu przepraszamy za wszelkie nasze grzechy, a zwłaszcza za odwracanie się od wiary świętej, za brak miłości względem Ciebie i bliźnich. Przepraszamy Cię za narodowe grzechy społeczne, za wszelkie wady, nałogi i zniewolenia. Wyrzekamy się złego ducha i wszystkich jego poddajemy się Twemu Panowaniu i Twemu Prawu. Zobowiązujemy się porządkować całe nasze życie osobiste, rodzinne i narodowe według Twego prawa:– Przyrzekamy bronić Twej świętej czci, głosić Twą królewską chwałę – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!– Przyrzekamy pełnić Twoją wolę i strzec prawości naszych sumień – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!– Przyrzekamy troszczyć się o świętość naszych rodzin i chrześcijańskie wychowanie dzieci – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!– Przyrzekamy budować Twoje królestwo i bronić go w naszym narodzie – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!– Przyrzekamy czynnie angażować się w życie Kościoła i strzec jego praw – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!Jedyny Władco państw, narodów i całego stworzenia, Królu królów i Panie panujących! Zawierzamy Ci Państwo Polskie i rządzących Polską. Spraw, aby wszystkie podmioty władzy sprawowały rządy sprawiedliwie i stanowiły prawa zgodne z Prawami Królu, z ufnością zawierzamy Twemu Miłosierdziu wszystko, co Polskę stanowi, a zwłaszcza tych członków Narodu, którzy nie podążają Twymi drogami. Obdarz ich swą łaską, oświeć mocą Ducha Świętego i wszystkich nas doprowadź do wiecznej jedności z imię miłości bratniej zawierzamy Tobie wszystkie narody świata, a zwłaszcza te, które stały się sprawcami naszego polskiego krzyża. Spraw, by rozpoznały w Tobie swego prawowitego Pana i Króla i wykorzystały czas dany im przez Ojca na dobrowolne poddanie się Twojemu Jezu Chryste, Królu naszych serc, racz uczynić serca nasze na wzór Najświętszego Serca Twój Święty Duch zstąpi i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi. Niech wspiera nas w realizacji zobowiązań płynących z tego narodowego aktu, chroni od zła i dokonuje naszego Niepokalanym Sercu Maryi składamy nasze postanowienia i zobowiązania. Matczynej opiece Królowej Polski i wstawiennictwu świętych Patronów naszej Ojczyzny wszyscy się nam Chryste! Króluj w naszej Ojczyźnie, króluj w każdym narodzie – na większą chwałę Przenajświętszej Trójcy i dla zbawienia ludzi. Spraw, aby naszą Ojczyznę i świat cały objęło Twe Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
"Państwa produkują broń śmiercionośną, która jest zdolna zniszczyć ziemię w kilku minutach".Objawienia maryjne są sprawdzane przez Kościół katolicki pod kątem zgodności z Ewangelią. Zaakceptowanie konkretnego objawienia wiąże się z tym, że wierzący mogą przyjąć znajdujące się w objawieniu treści za czerwca w 1981 roku kilkunastoletnim pasterkom zamieszkującym Medjugorie, znajdujące się na terenie dzisiejszej Bośni i Hercegowiny ukazała się Maryja, która przekazała im apokaliptyczne przesłanie: - Przychodzę upomnieć po raz ostatni świat, by się nawrócił. Później nie ukażę się już więcej na Ziemi (...) Nadeszła pora, kiedy diabłu wolno będzie działać z całą siłą i mocą. Nadejdzie kara, jeżeli świat się nie nawróci. Nawołujcie całą ludzkość do nawrócenia. Wszystko zależy od waszej z objawień maryjnych także nie brzmią zbyt optymistycznie. W japońskim mieście Akita, Maryja ukazał się siostrze Agnes Sasagawe. Usłyszała ona wówczas: - Będzie kara większa niż potop, nieporównywalna z niczym, co widział świat. Ogień spadnie z nieba i unicestwi większą część ludzkości, dobrych na równi ze złymi, nie oszczędzając ani kapłanów, ani wiernych. Ci, co ocaleją, będą czuć się tak samotni, że będą zazdrościć umarłym. Maryja ukazała się także trójce dzieciom w 1917 roku w Fatimie. Wówczas Maryja powiedziała Łucji: - Objawiam Światu to co ma się zdarzyć między 1950, a 2012 rokiem. Ludzkość zaniedbuje Przykazania Boże. Szatan zapanował nad światem siejąc nienawiść wśród ludzi i niezgodę. Państwa produkują broń śmiercionośną, która jest zdolna zniszczyć ziemię w kilku minutach. Ponad połowa ludzkości będzie w tragiczny sposób zniszczona przez wojnę atomową. Powstanie wielki konflikt religijny (islam przypuści atak na Kościół katolicki), i inne religie chrześcijańskie. Powstaną zgorszenia w Kościele i w zakonach. Bóg dopuści na ludzkość, grad, zimno, powodzie, ogień, trzęsienia ziemi, czas nie przychylny, katastrofy, ostre zimy, które powoli będą wykańczać ziemię. Te wszystkie wydarzenia mają się dokonać przed 2012 rokiem (...) Praktykujcie uczynki miłosierdzia wobec potrzebujących. Wszyscy, którzy nie wypełniają przykazania miłości, którą Chrystus nakazał, nie przeżyją katastrofy. Miliony ludzi, którzy nie zachowują Przykazań bożych, zginą w sekundach. Kara jaką Bóg zamierza zesłać na grzeszą ludność jest niewyobrażalna. Bóg ukarze surowo wszystkich, którzy w Niego nie wierzą i rzucili Jego Przykazania." Maryja ukazywała się także Polakom, ostrzegając ich przed nadchodzącymi katastrofami. W czasie trwania II wojny światowej ukazała się w Siekierkach, znajdujących się wtedy w pobliżu Warszawy. Przekazała orędzie, które Polacy powinni rozgłaszać całemu światu: - Módlcie się, bo idzie na was wielka kara, ciężki krzyż. Nie mogę powstrzymać gniewu Syna mojego, bo się lud nie nawraca. (...) Na moje słowa mogą gwiazdy spadać i słońce się zaćmi. Na moje słowa ziemia się rozstąpi i będą przepaście. W przepowiedni licheńskiej, Maryja powiedziała swoje przesłanie Mikołajowi Sikatce, pasterzowi i wizjonerowi z Grąblina: - Ku zdumieniu wszystkich narodów świata - z Polski wyjdzie nadzieja udręczonej ludzkości. Wtedy poruszą się wszystkie serca radością, jakiej nie było przez tysiąc lat. Jeśli naród polski się poprawi, będzie pocieszony, ocalony i katolickim portalu ks. dr Tadeusz Siudy w rozmowie na temat tajemnicy Maryi powiedział: - Objawienia maryjne, czyli mariofanie, wyrastają na gruncie jej powszechnego macierzyństwa wobec Kościoła. To niewątpliwie znaki dla danego czasu, by przypomnieć o ważnych wydarzeniach w życiu ludzi, religii i Kościoła. Sprawy doczesne łączą się ze sobą w objawieniach maryjnych".